niedziela, 7 listopada 2010

Początek

Witam. Chcę Ci się drogi czytelniku przedstawić. Chcę, abyś trochę mnie poznał. W końcu, pisze się po to, aby ktoś to czytał. Jednakże, jak powiedział Stephen King - nawet bez czytelników pisanie ma sens. Warto to robić dla siebie. Uwalniać własne pomysły. Zapisywać je.

Nie mam zamiaru porównywać siebie do Stephena Kinga. Nie dzisiaj, nie jutro. Nigdy. On jest mistrzem, ja amatorem. Pisać potrafię tak jak widzisz, drogi Czytelniku. Jak każdy. Może to moje chore ambicje, a może ciekawość pchnęły mnie do stworzenia tego bloga. Chcę wiedzieć jak odbiorą moje pomysły i to jak przelewam je na (e)papier inni.

Przez chwilę zastanawiałem się nad pisaniem po angielsku, lecz jakiż jest sens takiego zabiegu, gdy angielskim władam biegle dopiero po trzech piwach, a wtedy jest on na poziomie raczej potocznym niż literackim.

Chwilę zastanowiłem się nad tym, jakiego rodzaju opowiadania chciałbym tu publikować i ze zdziwieniem odkrywam, że nie wiem. Myślałem początkowo o czymś w rodzaju grozy, może z elementami fantasy czy science-fiction, ale dochodzę do wniosku, że jednak sf jest ponad moje siły.
Będę publikował wszystko co stworzę. Z jaką częstotliwością? Nie wiem. Jedno opowiadanie na miesiąc? Dwa na rok? Trzy na tydzień? Nie wiem. I to właśnie jest piękne.

Mam nadzieję, drogi Czytelniku, że zaglądniesz tutaj czasami w poszukiwaniu jakiejś ciekawej opowieści. Że będziesz zaglądał tutaj często, czasami, rzadko, ale jednak będziesz. Mam również nadzieję, że przypadnie Ci do gustu mój sposób spisywania myśli, przekazywania ich, pobudzania wyobraźni.

Tymczasem pozostaje tylko czekać - tak mi, jak i Tobie - na pierwsze z wielu (mam nadzieję) opowiadań, jakie pojawią się na tym blogu.

Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz